Indiglo, znane także pod nazwą illuminator oraz neobrite to zdecydowanie najbardziej powszechne podświetlenie zegarków. Jednak na rynku znajdują się także inne rozwiązania, takie jak diody LED, czy rozświetlenie tarczy dzięki szklanym pałeczkom z trytem. Pierwsze z nich stosowane jest w urządzeniach od japońskiej firmy Casio. To jednopunktowe lub dwupunktowe podświetlenie sprawia, że tarcza staje się czytelna nawet w całkowitych ciemnościach. Druga metoda funkcjonuje także pod nazwą oświetlenia H3, która pochodzi od wzoru chemicznego trytu. Polega na umieszczeniu specjalnych szklanych rurek powlekanych luminoforem wchodzącym w reakcję w trytem znajdującym się w ich wnętrzu. Siła podświetlenia jest o ponad sto razy większa od działania powłoki fluorescencyjnej. Nie jest to jednak mechanizm często stosowany, ponieważ według obiegowej opinii tryt jest radioaktywny. Choć naukowo zostało dowiedzione, że jest całkowicie bezpieczny dla człowieka, producenci niechętnie umieszczają go w swoich zegarkach.